Prowadząc warsztaty z odnawiania mebli, żałuję że nie mogę zapewnić ich uczestnikom więcej niż 8 lub 10 stanowisk jednocześnie. Kameralne grupy to z drugiej strony gwarancja, że z każdym będę w stanie porozmawiać i indywidualnie pomóc przy renowacji. Organizatorami warsztatów 7. i 8. października byli studenci Katedry Meblarstwa z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, którzy nie zdążyli zapisać się na żadną z poprzednich edycji. Postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zaprosili mnie do poprowadzenia wydarzenia tylko dla nich. Podzieleni na kilkuosobowe zespoły pracujące wspólnie przy wybranym krześle, mieli szansę wypróbowania swoich sił zarówno przy odświeżaniu stolarki jak i tapicerowaniu.
Pracownia ulokowana została w pawilonie numer 4 na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich i była częścią odbywających się tam właśnie targów DREMA. Powierzchnia hali podzielona była na dwie strefy. Oprócz odnawiania staroci, prężnie działała także „Fabryka mebli na żywo”, gdzie ci sami studenci wymieniając się, produkowali od podstaw łóżka i szafki nocne. W jednym miejscu można było zobaczyć zatem powstawanie zupełnie nowych jak i restaurowanie starych mebli.
Wśród odnawianych staroci, znalazły się gięte modele z Radomska, krzesło z fornirowanymi orzechem elementami, autentyczny (choć to odkryliśmy dopiero po czasie) A967F z wytłoczonym napisem THONET, którego bardzo stare drewno udało się wyeksponować, czy krzesło ze sklejkowym oparciem, odświeżone z zachowaniem oryginalnej tkaniny obiciowej.
Praca standardowo, została zaplanowana na dwa dni, w czasie których warsztatowicze ani na moment nie zwalniali tempa. Zobaczcie jak sobie radzili!
Zdjęcia: Damian Jabłonowski,Paweł Machomet | elektronarzędzia udostępniła firma Festool Polska | materiały i wszystkie wnętrzności do nowych siedzisk zapewniła firma Deca, która jak zawsze, zaserwowała warsztatowiczom garść niezbędnych informacji o tkaninie meblowej.
Komentarze (2)
Wspaniałe warsztaty – kiedy takie będą w Warszawie ???? jestem bardzooooo zainteresowana 🙂 Proszę mi podpowiedzieć jaka szlifierka sprawdza się w odnawianiu drewnianych mebli i nie kosztuje majątku. Z góry dziękuję za info zwrotne.
Dzień dobry, trwają rozmowy na temat kolejnych edycji warsztatów, o wszystkim będę informował na Facebooku. Najbardziej podstawowe szlifierki (z możliwością podpięcia do domowego odkurzacza) można kupić za około 80-90zł w marketach budowlanych. Nie są złe, ale zależy jaką powłokę trzeba usunąć. Pozdrawiam.