– To żadna robota! – Pomyślałem, gdy po raz pierwszy na żywo zobaczyłem te dwa niewielkie foteliki na mosiężnych kółkach. Kupiłem je trzy lata temu po trzydzieści pięć złotych za sztukę…
-
-
Uwielbiam pracę z meblami, którym niewielu daje jakiekolwiek szanse na odzyskanie choć odrobiny dawnego blasku. Bardzo zły stan, niezbędne do wykonania nietypowe zabiegi, szczególnie te, których podejmuję się po raz pierwszy…
-
Ten wpis to dowód na to, że czasami, gdy próbujemy zrobić zbyt dużo, nie osiągamy zamierzonych rezultatów, a mniej znaczy więcej. Piękne, niebywale ciężkie lustro w ramie z litego jesionu dostałem…
-
Fruit cage, raised bed, lettucery, wire cloche, cloche de protection avec grillage… Do takich nazw dotarłem podczas poszukiwania informacji na temat obiektu, który przykuł moją uwagę, gdy oglądałem w sieci rozwiązania…
-
Pierwsze tej wiosny ciepłe wieczory spędzone w ogrodzie mam za sobą. Pisałem już kiedyś, że najbardziej lubię te momenty, gdy po słonecznym dniu paruje ziemia, unosząc zapachy kwiatów, ziół i lasu.…
-
Krzesło stolarskie, które przedstawię Wam w tym wpisie, zaprojektowała Maria Chomentowska. Przyznam, że polowałem na ten wzór od kilku lat. W końcu to mebel, który w połowie lat sześćdziesiątych zagrał w…
-
Po mieszczącej się w dłoni drewnianej czarce na sól i niewielkiej szkatułce na przybory do golenia przyszedł czas na nieco większy gabaryt. To będzie jeden z tych postów, które dokumentują nie…
-
Orzechowa czarka na sól, którą zobaczycie w tym poście to jedyna pamiątka po mojej prababci Cecylii. Do niedawna myślałem, że była w jej kuchni od zawsze. Kilka dni temu dowiedziałem się…
-
Mały obiekt wcale nie oznacza małej ilości pracy. Wiem to nie od dziś, a szkatułka na przybory do golenia, którą przedstawię Wam w tym wpisie, jest tego doskonałym potwierdzeniem. Kupiłem ją…