Zapraszam Was na drugą część wpisu o fotelu na mosiężnych kółkach – jednym z dwóch, które jakiś czas temu kupiłem w sieci za trzydzieści pięć złotych sztuka. W części pierwszej posta…
żel
-
-
– To żadna robota! – Pomyślałem, gdy po raz pierwszy na żywo zobaczyłem te dwa niewielkie foteliki na mosiężnych kółkach. Kupiłem je trzy lata temu po trzydzieści pięć złotych za sztukę…
-
Ten wpis to dowód na to, że czasami, gdy próbujemy zrobić zbyt dużo, nie osiągamy zamierzonych rezultatów, a mniej znaczy więcej. Piękne, niebywale ciężkie lustro w ramie z litego jesionu dostałem…
-
Słyszeliście, że dawniej w niektórych wiejskich domach wstawiano niskie – w porównaniu ze standardowymi – drzwi i montowano nad nimi kapliczki lub figury Matki Boskiej? Podobno robiono tak na wypadek, gdyby…
-
W drugiej części wpisu o renowacji starych okien pokażę Wam proces dorabiania nowej ramy do jednego z nich oraz zdradzę prosty sposób, dzięki któremu udało mi się wyczyścić zabytkowe okucia pokryte…
-
Jakiś czas temu na swoim Facebooku pochwaliłem się zdjęciem z widocznym rysunkiem niewielkiego budynku. To moja pracownia, którą po drobnych – względem tego, co ująłem w kadrze – modyfikacjach wizualnych, od lipca 2017…